Zmiana wystroju w kuchni nie musi wiązać się z dużymi nakładami finansowymi. Zamiast myśleć o zakupie nowych mebli, co z pewnością zajmie sporo czasu, zanim wszystko skompletujemy, warto rozważyć inną opcję. Znacznie prostszym i bardziej ekonomicznym sposobem na odświeżenie kuchennego otoczenia jest pomalowanie mebli.
Niezależnie od tego, czy nasze meble są stare, czy po prostu nam się znudziły, dzisiejsze narzędzia pozwalają na zmienienie ich wyglądu. Tylko jak zacząć i zrobić to tak, aby pomalowane meble wyglądały dobrze? Zapraszamy do przeczytania poniższego tekstu, aby dowiedzieć się, jak pomalować meble w kuchni.
W jakim stanie są meble obecnie?
Zanim wybierzemy się na zakup akcesoriów potrzebnych do malowania naszych mebli, zacznijmy od oceny stanu technicznego frontów. Być może wcześniej nie zauważyliśmy, że w niektórych miejscach na szafkach pojawiły się ubytki. Warto zająć się tym na samym początku, aby w trakcie malowania nie okazało się, że musimy wcześniej uzupełnić braki na powierzchni.
Na pierwszym miejscu należy sprawdzić także, czy w powierzchni mebli nie pojawiły się uwypuklenia, które pod naciskiem są miękkie. Jeżeli tak się stało, oznacza to, że pod warstwę farby dostała się wilgoć, która naruszyła strukturę drewna. W takiej sytuacji lepiej przemyśleć wymianę zniszczonych elementów, ponieważ ich renowacja może być bardzo utrudniona.
Jeżeli na szafkach widoczne są niewielkie ubytki, które powstały przez wgniecenia czy uderzenia, musimy je najpierw wypełnić odpowiednim preparatem do drewna w dopasowanym kolorze. Po tym pozostawiamy naprawiane szafki na czas, aby masa, którą uzupełniliśmy ubytki, zdążyła dobrze zastygnąć. Jeśli mamy już pewność, że jest gotowa, możemy zmatowić powierzchnię papierem ściernym. Warto wybrać wcześniej papier ścierny o różnych stopniach gradacji, ponieważ dzięki temu, próbując, ustalimy, którym najlepiej nam się pracuje.
Kolejnym elementem, który trzeba sprawdzić, są wszystkie uchwyty, zawiasy i prowadnice. To dobry moment na rozważenie, czy chcielibyśmy wymienić te części. Zakup nowych uchwytów będzie znacznie mniej kosztowny niż zakup nowych mebli, a da nam ostatecznie całkowicie nowy wygląd kuchennych szafek.
Wybór farby i narzędzi
Jeżeli wiemy już, że wszystkie ubytki są wypełnione oraz to, które części na pewno wymieniamy, to możemy już wybierać odpowiednią farbę. Zależnie od tego, w jakim kolorze chcemy mieć nową kuchnię, dobieramy konkretne produkty do drewna. Należy przewidzieć odpowiednią ilość farby do jednego malowania, ponieważ wszystkie powierzchnie będziemy malować dwukrotnie, aby efekt był trwalszy i wyraźniejszy.
Zaopatrzmy się w gazety i taśmę malarską, które pozwolą nam zabezpieczyć ściany oraz inne powierzchnie, których nie chcemy zabrudzić farbą. Przy odkręconych frontach warto mieć przemyślaną podstawę, na której będzie nam wygodnie malować te części w poziomie. Później pozostaną one w tym miejscu na czas schnięcia, dlatego dobrze jest odpowiednio to zaplanować i przewidzieć.
Do samego malowania możemy skorzystać z pędzli oraz wałków, za pomocą których będziemy nakładać niewielkie ilości farby, a następnie rozprowadzać ją po powierzchni. Lepiej kupić dodatkowy pędzel, gdyby poprzedni zbyt szybko nam się zużył.
Przygotowanie mebli do malowania
Na samym początku rozkręcamy wszystkie poszczególne elementy. Dzięki temu znacznie łatwiej będzie nam malować gładkie powierzchnie bez obawy, że zamalujemy uchwyty lub inne części. Oklejamy otoczenie, aby wszystko było dobrze zabezpieczone. W końcu możemy skupić się na samej pracy z drewnem.
Jeżeli szafki są stare i mają wiele zarysowań, warto zetrzeć całe powierzchnie papierem ściernym. Dzięki niemu wyrównamy wszystkie nierówności, a nałożona farba będzie mocniej przylegać do podłoża. Gdy uda nam się już wygładzić meble, pamiętajmy o dokładnym odkurzeniu ich z powstałego pyłu i kurzu.
Kolejnym niezmiernie ważnym elementem jest dokładnie wyczyszczenie szafek ze wszelkich zabrudzeń, a w szczególności tych tłustych. Można skorzystać z wilgotnej ściereczki oraz płynu do mycia naczyń. Do odtłuszczenia gorszych zabrudzeń sprawdzi się benzyna ekstrakcyjna oraz denaturat, które z pewnością pozbędą się uporczywych plam.
Malowanie – jak dobrze to zrobić?
Przede wszystkim zacznijmy od najmniejszych detali i miejsc, które są trudno dostępne. Pomalujmy wszystkie nieporęczne elementy, a gładkie i duże powierzchnie zostawmy na koniec. Przy nakładaniu pierwszej warstwy farby pamiętajmy, że należy zastosować metodę krzyżową, która zagwarantuje nam pełne krycie i nie doprowadzi do prześwitów.
Jak pierwsza warstwa nam wyschnie, możemy zająć się malowaniem drugiej. Czas oczekiwania między jednym, a drugim malowaniem jest zależny od producentów, dlatego informacje te najlepiej sprawdzić na etykiecie. Zazwyczaj wynosi to jednak około kilku godzin.
Jeśli chodzi o sposób malowania i ilość zastosowanej farby, musimy kierować się tym, w jakim stopniu kryje kupiona przez nas farba. Jeżeli po kilku pociągnięciach pędzlem mamy gładką połać, możemy pozostawić meble do wyschnięcia. Warto pamiętać, że lepiej malować kilka cieńszych warstw niż jedną grubszą, która będzie długo schła i może doprowadzić do zacieków.
Przy malowaniu mebli kuchennych powinniśmy uwzględnić odpowiednią pogodę. Najlepsze warunki będziemy mieli wtedy, gdy wilgotność powietrza nie będzie zbyt wysoka, a temperatura nie spadnie poniżej 15 stopni i nie będzie wyższa niż 25 stopni. Elementem, który także przyczynia się do szybszego schnięcia malowanej powierzchni, jest optymalna cyrkulacja powietrza, dlatego okna powinny pozostać stale uchylone.
Uwzględnienie wszystkich czynników związanych z odświeżaniem kuchni gwarantuje piękny efekt na koniec. Pamiętajmy o korzystaniu z materiałów wysokiej jakości, które sprawią, że nasza praca pozostanie z nami na dłużej, a malowane fronty będą estetyczne przez najbliższe lata. W przypadku wszelkich wątpliwości związanych z prowadzeniem remontu można skorzystać z konsultacji profesjonalistów, którzy z pewnością podpowiedzą, co możemy przeprowadzić lepiej.